> To co robię i co lubię: Szydełkowe naszyjniki

poniedziałek, 8 lipca 2013

Szydełkowe naszyjniki

Witam kochani;)Wiem,że wakacje i że mało kto siedzi na kompie,więc tym bardziej dziękuję tym,którzy tutaj zajrzą i dadzą znak życia w postaci komentarza;)))
Takich upałów w Irlandii jeszcze nie zanotowałam,jest bosko wprost!
Szydełeczko na ogródku ,to jest to co lubię.
Dwa dziwactwa Wam dzisiaj pokażę.Właściwie to miałam trzy,ale jedno chyba nie nadaje się do pokazania;)Może kiedyś się zdecyduję,ale nie teraz.Mam głupie skojarzenia jeśli chodzi o kształt tego naszyjnika,więc wolę nie;)))
Nie mogłam zrobić dobrych zdjęć,za dużo słońca wszędzie.

                                                      w rzeczywistości to jest kolor pomarańczowy



Drugi naszyjnik to moje szydełkowe wariactwa
Dziwne,ale inne ;)




Na koniec wycieczka nad morze,z której najbardziej zadowolone były psiaki


latający piesek mojego syna;)



Czasami się kłócą


I to wszystko;)
Jeszcze raz dziękuję za wizytę 
Zabieramy inwentarz i jedziemy nad wodę;)
Pozdrówki;)




26 komentarzy:

  1. Jakie te psiaki słodkie, a zdjęcie "latającego" po prostu zabójcze. A szydełko faktycznie jakoś w upałach daje odskocznie, sama ostatnio wyciągnęłam swoje i kończę serwetkę, która już jakiś czas przeleżała i czekała, aż powróci do łask;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oba są prześliczne <3 Słodkie psiaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Biżuteria wspaniała !!!
    Ty to masz talent !!!
    Ale bardzo wpadł mi w oko -
    w przenośni się rozumie ;) -
    to ten z wisiorem.
    Twoje "szydełkowe wariactwo".
    Jest poprostu super !!!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawie wyglądają! Ten pierwszy musiałam mocno powiększyć, żeby się upewnić, czy on aby na pewno szydełkowy ;-)
    Drugi to mój faworyt!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne naszyjniki. Ten czarno pomarańczowy tworzy ciekawy wzór. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No no no więcej takich wariactw prosimy :)))) Piękne:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Szalenie oryginalna biżuteria, a psiaki wręcz przecudne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zwykle cudniaste naszyjniki :) No,a psiaki pierwsza klasa, uwielbiam kudlacze,im wiecej siersci tym lepiej ;-) Super :)
    No,a pogode rzeczywiscie mamy boska :):):)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne naszyjniki ... drugi bardzo mi się podoba :) psinki urocze i fantastyczna fota latającego :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię takie pozytywne twórcze wariactwo ;) A psiaki masz wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładne naszyjniki, podobają mi się wszystkie, a przy pierwszym myślałam, że łańcuszek wpleciony...podobnie jak poprzedniczka musiałam go nieżle pooglądać....

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny i bardzo oryginalny pomysł miałaś na naszyjniczki :) A ten wisior jest rewelacyjny. Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo piékne naszyjniki! szczegolnie ten z kolorem zoltym ,bardzo urokliwy, lubie takie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne psiaki!

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam takie wariactwa -ten drugi naszyjnik jest świetny, unikalny i bardzo zakręcony. Powinnaś Ilonko zrobić całą serię! Doczekałaś się wreszcie pięknej pogody. U nas też lato w pełni. Brakuje mi tylko morza...Psiaki śliczne. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zapraszam do mnie po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj Ilonko.
    Twoje prace szydełkowe są równie piękne jak z papierowej wikliny.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne są, a najbardziej podoba mi się ten z pomarańczką:) Jest bardzo elegancki i śliczny ma kształt:) A psiaki w swoim żywiole:) U nas też cieplutko, ale upałów nie ma więc nie narzekam:) Piszę drugi raz, bo poprzednio mój komputer nie pozwolił mi opublikować;) Pozdrowienia przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne naszyjniki! Bardzo spodobał mi się ten żółto-czarny!

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajowe te naszyjniki,pierwszy wydaje się taki elegancki i ułożony, a drugi szalony ,zakręcony i oryginalny.I ta druga wersja bardziej pasuje do mnie i mojego gustu .Tak się kochana rozszydełkowałaś,że naszyjniki powstają w błyskawicznym tempie i tak trzymaj :)Buziole:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne naszyjniki! JA bym chciała nauczyć się czytać schematy, bo nie wszystkie rozumiem, a na swoim drugim blogu masz ładne wzory serwetkowe. Niestety nie wiem o co w nich chodzi :)
    Psiaki cudowne po prostu wspaniałe. JA na weekend byłam nianią najcudowniejszego na świecie labradora. Chciałabym mieć swojego, ale to jeszcze musi poczekać ;(

    OdpowiedzUsuń
  23. Cacuszka! Pięknie zrobiłaś oba, a ten drugi to jest bardzo w moim stylu.

    Fajnie, że się Twoje psiaki nie boją wody, bo jedna moja psinka, to za nic w świecie, by do morza nie weszła:)) Zawsze nad morzem siedziała pod parasolem i patrzyła na te ogromnych, w porównaniu do jej, rozmiarów fale:)

    Buziaki!:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Podoba mi się Twoje wariactwo zwłaszcza te zielone :))

    OdpowiedzUsuń
  25. pierwszy bardzo ciekawy wzór i kolory natomiast drugi niesamowicie fantazyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczne pieski :) A jak tam Twój piesek? Grzeczniejszy już? :)
    Pierwszy naszyjnik jest ekstra ! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo,które tutaj zostawiacie;)